poniedziałek, 23 listopada 2009
Szuflandia- wschód na Dojlidach
Data wykonania: 22.09.2009 ; Miejsce wykonania: Białystok, Stawy Dojlidzkie
wtorek, 17 listopada 2009
Sroka - Pica pica
Data wykonania: 15.11.2009 ; Miejsce wykonania: Białystok
Data wykonania: 15.11.2009 ; Miejsce wykonania: Białystok
Data wykonania: 15.11.2009 ; Miejsce wykonania: Białystok
środa, 11 listopada 2009
Myszołów zwyczajny - Buteo buteo
Data wykonania: 11.11.2009 ; Miejsce wykonania: Białystok
Data wykonania: 11.11.2009 ; Miejsce wykonania: Białystok
piątek, 30 października 2009
Dzwoniec - Carduelis chloris
Coraz częściej do mnie zaglądają. Bogatki strasznie ostatnio śmiecą. Ale się tym nie przyjmuję. Zaraz znajdują się amatorzy którzy to sprzątną ;)
Data wykonania: 30.10.2009 ; Miejsce wykonania: Białystok
Data wykonania: 30.10.2009 ; Miejsce wykonania: Białystok
czwartek, 22 października 2009
Bogatka - Parus major
Data wykonania: 19.10.2009 ; Miejsce wykonania: Białystok
Data wykonania: 19.10.2009 ; Miejsce wykonania: Białystok
Data wykonania: 19.10.2009 ; Miejsce wykonania: Białystok
poniedziałek, 19 października 2009
Dzwoniec - Carduelis chloris
Data wykonania: 19.10.2009; Miejsce wykonania: Białystok
Data wykonania: 19.10.2009; Miejsce wykonania: Białystok
Data wykonania: 19.10.2009; Miejsce wykonania: Białystok
wtorek, 29 września 2009
Bóbr europejski (Castor fiber)- ponownie
Dziś wybrałem się na zdjęcia ;-) Cel: bóbr. Miejsce: ***; około 6 km od mojego domu...
Wcześniej obserwowałem w tym miejscu już kilkakrotnie bobry, a właściwie za każdym razem jak tam byłem. Dziś usiadłem pod siatką. Po około 10 min słyszę ryk silnika - to grupa 3 czy 4 osób gna na motorach, mijają mnie w odległości około 3-4 m...Myślę sobie: "no to po bobrach... ". Już miałem się zbierać, delikatnie sunąłem siatkę z głowy....I w tym momencie usłyszałem jakieś 4 m od siebie szelest trzcin...Zamarłem. Ruszające się sitowie, trawy zaczynają się do mnie zbliżać...Już wiem: bóbr. W pewnym momencie wyszedł na "czystą" pozycję. A ja jestem wściekły. Okazuje się, że jest za blisko by zrobić mu ujęcie za pomocą 400 mm. Jest raptem 1,5-2,0 m od mnie. Ile bym dał by mieć zamiast 400 założoną 50...Po około 2-3 min ruszył w moim kierunku. Obszedł mnie dookoła. Momentami dosłownie czułem jak się obciera o mnie (a może to moja wyobraźnia tak działała ) Jeszcze na pożegnanie zatrzymał się na moment w odpowiedniej odległości. I tu kolejny problem - ruszające się trawy na wietrze powodują że AF wariuje...Próbuję wycelować tak by mieć ostre oko. "strzelam" serię - na 5 ujęć na żadnym nie mam idealnej ostrości oka, coś przesłania. O dziwo dźwięk migawki nie spłoszył mego towarzysza. Zatrzymał się i zaczął nasłuchiwać. Niestety, głowę przysłonił sporych rozmiarów liść. Po około 10 s usłyszałem plusk...To mój towarzysz dał nura do kanału melioracyjnego, nad którym się rozbiłem. Delikatnie podszedłem do niego oddalając się od upatrzonej pozycji około 15 m. Po chwili okazało się, że oprócz tego jest jeszcze 2. Mogłem cieszyć oczy widokiem pływających bobrów, lecz nie mogłem robić zdjęć - wysokie zarośla traw, pokrzyw umożliwiały zrobienia zdjęcia. Do tego pływały praktycznie na przeciwko mnie, co chwilę wychodziły na brzeg po roślinność rosnącą na brzegu. Może nie były tak blisko jak poprzedni, ale i tak byłem szczęśliwy z obcowania z naturą. Bo w sumie zdjęcia to tylko dodatek. Po kilku minutach się wycofałem, wróciłem po statyw i udałem się w stronę innego kanału, na którym podejrzewałem że znajdę żeremie. Miałem rację, było. Tu również w najlepsze bawiła się rodzinka bobrów. Do zdjęć miejsce nie jest wymarzone, ale od obserwacji tak. Bywało tak, że żerowały dosłownie 3-4 m od mnie. Ja ich nie widziałem, ale widziałem gdzie są (ruszające się trzciny, odgłosy przekąski). Zdarzyło się raz czy dwa , że jeden z bobrów "kichną" Ledwo się powstrzymałem od powiedzenia odruchowo: "na zdrowie"
Po powrocie po siatkę udało mi się jeszcze popatrzeć na bawiące bobry, prawdo podobnie to jedna z dwóch rodzin na tym terenie. Zrobiłem też kilka zdjęć - może nie w tym miejscu co chciałem ale jednak są...
Wcześniej obserwowałem w tym miejscu już kilkakrotnie bobry, a właściwie za każdym razem jak tam byłem. Dziś usiadłem pod siatką. Po około 10 min słyszę ryk silnika - to grupa 3 czy 4 osób gna na motorach, mijają mnie w odległości około 3-4 m...Myślę sobie: "no to po bobrach... ". Już miałem się zbierać, delikatnie sunąłem siatkę z głowy....I w tym momencie usłyszałem jakieś 4 m od siebie szelest trzcin...Zamarłem. Ruszające się sitowie, trawy zaczynają się do mnie zbliżać...Już wiem: bóbr. W pewnym momencie wyszedł na "czystą" pozycję. A ja jestem wściekły. Okazuje się, że jest za blisko by zrobić mu ujęcie za pomocą 400 mm. Jest raptem 1,5-2,0 m od mnie. Ile bym dał by mieć zamiast 400 założoną 50...Po około 2-3 min ruszył w moim kierunku. Obszedł mnie dookoła. Momentami dosłownie czułem jak się obciera o mnie (a może to moja wyobraźnia tak działała ) Jeszcze na pożegnanie zatrzymał się na moment w odpowiedniej odległości. I tu kolejny problem - ruszające się trawy na wietrze powodują że AF wariuje...Próbuję wycelować tak by mieć ostre oko. "strzelam" serię - na 5 ujęć na żadnym nie mam idealnej ostrości oka, coś przesłania. O dziwo dźwięk migawki nie spłoszył mego towarzysza. Zatrzymał się i zaczął nasłuchiwać. Niestety, głowę przysłonił sporych rozmiarów liść. Po około 10 s usłyszałem plusk...To mój towarzysz dał nura do kanału melioracyjnego, nad którym się rozbiłem. Delikatnie podszedłem do niego oddalając się od upatrzonej pozycji około 15 m. Po chwili okazało się, że oprócz tego jest jeszcze 2. Mogłem cieszyć oczy widokiem pływających bobrów, lecz nie mogłem robić zdjęć - wysokie zarośla traw, pokrzyw umożliwiały zrobienia zdjęcia. Do tego pływały praktycznie na przeciwko mnie, co chwilę wychodziły na brzeg po roślinność rosnącą na brzegu. Może nie były tak blisko jak poprzedni, ale i tak byłem szczęśliwy z obcowania z naturą. Bo w sumie zdjęcia to tylko dodatek. Po kilku minutach się wycofałem, wróciłem po statyw i udałem się w stronę innego kanału, na którym podejrzewałem że znajdę żeremie. Miałem rację, było. Tu również w najlepsze bawiła się rodzinka bobrów. Do zdjęć miejsce nie jest wymarzone, ale od obserwacji tak. Bywało tak, że żerowały dosłownie 3-4 m od mnie. Ja ich nie widziałem, ale widziałem gdzie są (ruszające się trzciny, odgłosy przekąski). Zdarzyło się raz czy dwa , że jeden z bobrów "kichną" Ledwo się powstrzymałem od powiedzenia odruchowo: "na zdrowie"
Po powrocie po siatkę udało mi się jeszcze popatrzeć na bawiące bobry, prawdo podobnie to jedna z dwóch rodzin na tym terenie. Zrobiłem też kilka zdjęć - może nie w tym miejscu co chciałem ale jednak są...
Data wykonania: 26.09.2009; Miejsce wykonania: Nowodworce
Data wykonania: 26.09.2009; Miejsce wykonania: Nowodworce
Data wykonania: 26.09.2009; Miejsce wykonania: Nowodworce
wtorek, 22 września 2009
Potrzos - Emberiza schoeniclus
Data wykonania: 19.09.2009; Miejsce wykonania: Białystok, Stawy Dojlidzkie
poniedziałek, 21 września 2009
poniedziałek, 14 września 2009
Krzyżówka - Anas platyrhynchos
Data wykonania: 8.09.2009; Miejsce wykonania: Nowodworce
Data wykonania: 8.09.2009; Miejsce wykonania: Nowodworce
Data wykonania: 8.09.2009; Miejsce wykonania: Nowodworce
Żuraw - Grus grus
Data wykonania: 13.09.2009; Miejsce wykonania: Dojlidy
Data wykonania: 13.09.2009; Miejsce wykonania: Dojlidy
środa, 9 września 2009
Dzierzba Gąsiorek - Lanius collurio; po raz kolejny ;)
To jeden z mych ulubionych gatunków :)Data wykonania: 6.09.2009; Miejsce wykonania: Nowodworce
Data wykonania: 6.09.2009; Miejsce wykonania: Nowodworce
Data wykonania: 6.09.2009; Miejsce wykonania: Nowodworce
wtorek, 8 września 2009
niedziela, 6 września 2009
sobota, 5 września 2009
Zachód słońca
Data wykonania: 20.08.2009; Miejsce wykonania: gdzieś nad Narwią
Data wykonania: 20.08.2009; Miejsce wykonania: gdzieś nad Narwią
czwartek, 3 września 2009
czwartek, 27 sierpnia 2009
środa, 26 sierpnia 2009
niedziela, 23 sierpnia 2009
Dzierzba Gąsiorek - Lanius collurio
Data wykonania: 16.08.2009; Miejsce wykonania: Dąbrowa Białostocka
Data wykonania: 16.08.2009; Miejsce wykonania: Dąbrowa Białostocka
czwartek, 23 lipca 2009
wtorek, 21 lipca 2009
poniedziałek, 13 lipca 2009
Kormoran
Data wykonania: 22.06.2009; Miejsce wykonania: Hel
Data wykonania: 22.06.2009; Miejsce wykonania: Hel
niedziela, 12 lipca 2009
Rycyk
Data wykonania: 12.07.2009; Miejsce wykonania: Nowodworce
Data wykonania: 12.07.2009; Miejsce wykonania: Nowodworce
sobota, 11 lipca 2009
czwartek, 9 lipca 2009
niedziela, 28 czerwca 2009
Rybitwa czubata
Data wykonania: 24.06.2009; Miejsce wykonania: Hel
Data wykonania: 24.06.2009; Miejsce wykonania: Hel
środa, 13 maja 2009
wtorek, 12 maja 2009
Niedzielny "spacer"
W niedzielę, 10.05.2009 r. odbyła się wycieczka PTOP na Stawy Pietkowo.
Żuraw; Data wykonania: 10.05.2009
Żuraw; Data wykonania: 10.05.2009
Bocian czarny; Data wykonania: 10.05.2009
Bielik; Data wykonania: 10.05.2009
Subskrybuj:
Posty (Atom)